Skąd pochodzą kleszcze
Treść
Kleszcze pojawiły się na Ziemi kilkadziesiąt milionów lat temu, będąc współczesnymi gigantycznymi gadami i od tego czasu niewiele się zmieniły. Z dużym prawdopodobieństwem nawet w podklasie Akari istniały gatunki żywiące się krwią dinozaura. Może to być pośrednie potwierdzenie ciepła jaszczurek. Kontynenty w tym czasie były jeszcze jedną całością, co pozwoliło przodkom współczesnych kleszczy rozprzestrzenić się po całej planecie. W procesie ewolucji nowe typy kleszczy pojawiły się na już oddzielonych kontynentach od początkowych, tworząc drzewo filogenetyczne. Dlatego pytanie, skąd pochodzą kleszcze w Rosji, nie jest uzasadnione. Istniały na tym terytorium na długo przed pojawieniem się stanów, a nawet rozsądnej osoby.Ale legalność obecności kleszczy na terytorium rosyjskim nie ma większego znaczenia dla ludzi, ponieważ główną troską dzisiejszej ludzkości jest walka z chorobami tolerowanymi przez te stawonogi. Wyjaśnienie pochodzenia kleszczowych zapaleń mózgu jest znacznie bardziej istotne niż ich historia ewolucyjna.
Historia zapalenia mózgu zaznacza się
Uważa się, że do połowy lat 30. ubiegłego wieku zapalenie mózgu nie istniało na terytorium Rosji i Dalekiego Wschodu. I dopiero po tych latach kleszcze mózgu rozprzestrzeniły się w całej Eurazji. Istnieją dwie teorie, które odpowiadają na pytanie, skąd pochodzą kleszcze zapalenia mózgu.
Spisek
To wszystko jest winą Japończyków. W latach 30. XX wieku na Dalekim Wschodzie obserwowano wybuchy nieznanej choroby. Epidemia szalała wśród Dalekowschodniego ugrupowania Armii Czerwonej.
Choroba została po raz pierwszy opisana w 1935 r. Przez A. G. Panova. W 1937 r. Wysłano tam ekspedycję, aby dowiedzieć się o źródle zakażenia. Ekspedycją kierował profesor LA Zilbert Praca wyprawy została uwieńczona sukcesem i znaleziono wektor. Okazało się, że jest to kleszcz tajgi Ixodic.
Od 1935 r. Laboratorium do produkcji i testowania broni biologicznej obsługiwane przez „Oddział 731” działało na terytorium Mandżurii. Po wkroczeniu Związku Radzieckiego z Japonią prace zostały przerwane, a laboratorium zniszczone. Nie można było całkowicie prześledzić śladów, po kapitulacji Japonii okazało się, że laboratorium pracowało z różnymi wirusami, wykorzystując różne obiekty jako nośniki. Od szczurów po komary.
Uwaga!
Japończycy pracowali z zapaleniem mózgu. Ale szczep wirusa był taki, jaki niosą komary. Japończycy dostali go od komarów. W latach 20. XX w. W Japonii wybuchła epidemia zapalenia mózgu, w wyniku której zginęło kilka tysięcy osób. Zapalenie mózgu u komara jest spokrewnione z kleszczami, ale szczepy są nadal różne.
Po powrocie do Moskwy aresztowano przywódcę wyprawy na Daleki Wschód. Zarzut został wniesiony przeciwko japońskiemu sabotażyście, który przyniósł kleszczowe zapalenie mózgu do Rosji.
Niespójności
Japończycy pracowali z zapaleniem mózgu wywołanym przez komary, które różni się od kleszczowego. Podróżni na Dalekim Wschodzie jeszcze za 20 lat (10 lat wcześniej) wskazywali, że miejscowa ludność boi się kleszczy. Rdzenni mieszkańcy są bardziej odporni na kleszczowe zapalenie mózgu.
Uwaga!
Dzika przyroda jest nosicielem wirusa, ale nie choruje. Oznacza to, że wirus pojawił się w tajdze na długo przed przybyciem osoby.
Zapalenie mózgu jest bardzo zawodną bronią biologiczną:
- powoduje poważne konsekwencje tylko w 20-30% przypadków;
- nawet na obszarach o niekorzystnych warunkach tylko 20% kleszczy jest zarażonych wirusem, aw mniej zamożnych;
- wirus nie jest przenoszony bezpośrednio z osoby na osobę;
- nie można zmusić kleszcza mózgowego do zaatakowania osoby.
Łatwiej jest stosować szczury i pchły zakażone dżumą zamiast kleszczy. To właśnie te wektory używane przez Japończyków.
Ten, kto wynalazł kleszcze, szczególnie zakażony zapaleniem mózgu, realizował inne cele: usunąć konkurenta. Jeśli chodzi o rzekomy brak zapalenia mózgu na terytorium Rosji do lat 30. XX wieku, można się obejść bez teorii spiskowych.
Przed Wielką Rewolucją Październikową rząd carski nie był szczególnie zainteresowany stanem rzeczy na Dalekim Wschodzie. Ten region był miejscem wygnania honorowego. Czasami nie honorowy, ale tylko linki. Jest wysoce prawdopodobne, że ludzie mieli zapalenie mózgu. Ale ponieważ na pierwszym etapie rozwoju choroba ta jest bardzo podobna do grypy lub przeziębienia, została zdiagnozowana w ten sposób, niezdolna do wykonywania badań krwi.
Ciekawe
Zapalenie mózgu w tym czasie „przechodziło” w diagnozach medycznych jako „toksyczna grypa”.
Po pierwszym etapie choroby następuje remisja (osoba wraca do zdrowia), a drugi etap występuje tylko u jednej trzeciej pacjentów. Niewielu pacjentów przypomniało sobie kleszcza, który uderzył go miesiąc temu.
Dopiero gdy „grypa” zaczęła kosić jednostki wojskowe, to znaczy organizacje, w których jest wielu ludzi i wszyscy są w zasięgu wzroku, kierownictwo i lekarze podejrzewali, że przyczyna epidemii nie była w zwykłych chorobach zakaźnych i zaczęli szukać źródła choroby.
Współczesny genetyczny
Rozwój nauki i badań genetycznych pozwolił naukowcom prześledzić pochodzenie i rozmieszczenie różnych gatunków zwierząt. Ale z kleszczami i zapaleniem mózgu wszystko się jeszcze bardziej zmieszało.
Najpopularniejsza wersja rozprzestrzeniania się zapalenia mózgu twierdzi, że choroba na Dalekim Wschodzie zawsze była. W wioskach była chora, ale nie rozumieli, co to jest. Wraz z początkiem aktywnego rozwoju wschodniej części Rosji, przypadki choroby stały się częstsze, a zapalenie mózgu zaczęło rozprzestrzeniać się na Zachód. Pierwszy przypadek choroby w Europie odnotowano dopiero w 1948 r. W Czechach.
Ale w 2012 r. Na międzynarodowej konferencji w Irkucku naukowcy z Nowosybirska wyrazili przeciwny punkt widzenia. Ich zdaniem, na podstawie analizy fragmentu sekwencji nukleotydowej, zapalenie mózgu rozprzestrzeniło się z zachodu na wschód.
Istnieje kompromisowy punkt widzenia, którego autorzy, na podstawie analizy sekwencji TBE obejmujących cały genom z GenBank, są uważani za miejsce pochodzenia zapalenia mózgu Syberii. Rozprzestrzenianie się choroby, ich zdaniem, przebiegało równolegle w obu kierunkach.
W swoich argumentach autorzy hipotez wykorzystują te same łańcuchy nukleotydów i to samo oprogramowanie do określenia czasu wystąpienia wirusa.
Uwaga!
Czas występowania wirusa zgodnie z tymi hipotezami również znacznie się różni: od 2,25 do 5-7 tysięcy lat. Japończycy nie mają z tym nic wspólnego.
Biorąc pod uwagę odporność dzikiej fauny na wirusa i dość wąski zakres rozprzestrzeniania się wirusa, pomimo faktu, że kleszcze nie żyją w lodach, możemy stwierdzić: rozprzestrzenianie się wirusa na północ i południe jest utrudnione przez jakiś naturalny czynnik. W przypadku sztucznie stworzonej broni biologicznej takie czynniki nie działają.
Kolejna ekspedycja z późnych lat 30 ujawniła 29 szczepów wirusa, które istnieją na wolności. W przypadku broni biologicznej taka różnorodność jest również nietypowa.
Dlatego hipoteza samoindukowanego zapalenia mózgu w lasach Eurazji wygląda bardziej spójnie. A skąd wirus rzeczywiście się rozprzestrzenia, jest interesujący tylko dla naukowców. Zwykli obywatele są dziś bardziej zainteresowani pytaniem, skąd pochodzą tak duże liczby.
Jak się dzisiaj miewasz z zapaleniem mózgu?
Jeśli trzymasz się teorii spiskowych, wykres jest znacznie łatwiejszy do zauważenia w dzisiejszej eksplozji liczby tyknięć. Nawet w obszarze zapalenia mózgu 40 lat temu podjęto więcej środków ostrożności w przypadku reasekuracji. „Znalezienie” kleszcza w lesie było trudne. Dzisiaj na 1 kwadracie. km naukowcy usunęli 40 sztuk. stawonogi. A zwykli obywatele skarżą się, że po każdym wyjściu na spacer z psem co najmniej 5 z tych pajęczaków jest z niego usuwanych i od nich samych.
Tam, gdzie nie ma zapalenia mózgu, piroplazmoza jest powszechna. A liczba kleszczy zakażonych tą chorobą znacznie przekracza liczbę zapalenia mózgu.
Uwaga!
Taki wybuch liczby nastąpił z powodu zakazu DDT i całkowitego zaprzestania traktowania lasów insektycydami. Insektycydy szkodziły naturze niszcząc wszystkie owady, ale trzymały kleszcze pod kontrolą. Obecnie populacja stawonogów rośnie w niekontrolowany sposób, a zapalenie mózgu powoli wkracza w nowe regiony kraju.
Jeśli leczenie lasów pestycydami nie zostanie przywrócone, wtedy cała nadzieja pozostaje tylko dla bardzo naturalnych czynników, które powstrzymały rozprzestrzenianie się zapalenia mózgu przed wynalezieniem środków owadobójczych.